Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum Nasze Siatkarskie Opowiadania Strona Główna
->
Opowiadania siatkarskie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne
----------------
Regulamin
Integracja
Opinie i Sugestie
Pytania
Nasze dzieła
----------------
Opowiadania siatkarskie
Blogi siatkarskie
Reprezentacje
----------------
IGRZYSKA
Orzełki
Trenerzy
Złotka
Liga Krajowa
----------------
PLS
LSK
Memoriał Ambroziaka
Siatkarska Typeromania
----------------
PLS 2008 Typer
ME 6-16.09.2007
ME 20-30.09.2007
PLS od 28.09.2007
Turniej kwalifikacyjny IO 2008 Izmir 7-13 stycznia 2008
Turniej kwalifikacyjny IO 2008 Halle 15-20 stycznia 2008
Europejskie puchary
----------------
Liga Mistrzów
Siatkówka Ogólnie
----------------
Informacje
Filmy
Zdjęcia siatkarzy
Sondy
Mecze w internecie :)
Humor
Hydepark
----------------
Luźne rozmowy
Impreza
Siatkarskie ogłoszenia
Rankingi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mili_w
Wysłany: Nie 11:11, 20 Sty 2019
Temat postu:
Hej! Nie wiem czy tu jeszcze zagladasz, ale może. Mogłabyś mi wysłać swoje opowiadania, byłabym niezmiernie wdzięczna, adres email:
milenka21@poczta.onet.pl
msiia
Wysłany: Pon 15:29, 14 Cze 2010
Temat postu:
Z tego co wiem tireur tego nie robi. Tzn nie wysyła swoich opowiadań.
Ollussiak
Wysłany: Wto 21:19, 11 Maj 2010
Temat postu:
Hej, mogłabyś mi wysłaś swoje opowiadania? Byłabym bardzo wdzięczna... gg ; 559078
Mka
Wysłany: Sob 11:15, 01 Mar 2008
Temat postu:
Z tego co wiem, to dostęp do tireur.blog.pl jest już odblokowany;)
Mycha
Wysłany: Wto 23:17, 05 Lut 2008
Temat postu:
Chciałam się zapytać tireur czy mogłabym dostać te potrzebne hasło do bloga bo czytałam Twoje obydwa blogi i chciałbym czytać nadal. Jakby coś to ój nr.gg 2370145
Porzeczkowa
Wysłany: Śro 16:00, 26 Wrz 2007
Temat postu:
Na twoje opowiadanie trafiłam przez link na innym blogu o tematyce siatkarskiej. Pierwsze kilka części czytałam z ciekawością, aczkolwiek jakoś nie "wywyższałam" twojego opowiadania. Dopiero gdy akcja zaczęła się rozkręcać dostrzegłam w twoim opowiadaniu to "coś", czego nie było nigdzie indziej. Obecnie z niecierpliwością czekam na każdą kolejną notkę, zwłaszcza od kiedy do opowiadania dołączył Niko
Zielona
Wysłany: Sob 17:43, 15 Wrz 2007
Temat postu:
Na Twoje opowiadanie trafilam dzieki Adze.Odwaliła Ci taką reklame,ze nie moglam sie powstrzymać przed wskoczeniem i poczytaniem.
Piszesz naprawde bardzo fajnie.Szczegolny sentyment mam do pierwszych rozdzialow,gdzie opisywalas MŚ.Nie do końca odpowiadaly mi niektore intrygi,w ktore pozniej uwikłałaś bohaterow.Na ten temat jednak nie bede sie wymądrzać bo Twoj STYL pisania rekompensuje to,co może mi sie nie podobać.
Podsumowując
PLUS za pomysł
PLUS za brak błędów
PLUS za skromny i czytelny wygląd bloga
PLUS za ogromną wiedze,którą dysponujesz,mam nadzieje ze zrealizujesz plany związane z dziennikarstwem sportowym
PPLLUUSS za styl!
Pisz dalej:)
timeslikethese
Wysłany: Śro 13:31, 12 Wrz 2007
Temat postu:
Zaczynam od skomentowania tego bloga, bo to od niego zaczęła się moja "przygoda z opowiadaniami". JEST REWELACYJNIE i nie widzę tu żadnej wady.
Przede wszystkim uwielbiam to zgranie. Wszystko jest tak idealnie "sklejone", nie ma żadnych zgrzytów, jak się to czyta, to tak, jak książkę. W ogóle podziwiam styl pisania, taką poprawność i przejrzystość.
Co do pomysłów i wątków, to tu kolejna dziesiątka. Tyle się dzieje, niesamowicie interesują mnie dalsze losy. Zawsze zaglądam po kilka raz na dzień z nadzieją, że jest coś nowego. UZALEŻNIŁAM SIĘ.
Mam w internecie takie trzy opowiadania, z których czerpię inspirację - w tym podziwiam całokształt, niepowtarzalność, jakąś taką moc przyciągania - mogłabym wymieniać zalety bez końca, ale i tak już wychodzę na lizusa
Co do bohaterów - uwielbiam Kadzia i Olkę - jestem jedną z ich totalnych fanek. Są niepowtarzalni, narwani, szaleni i pasują do siebie idealnie. Liczę, że im się ułoży no i wreszcie, że Łukasz weźmie w ramiona swoją malutką córeczkę.
Z każdą częścią lubię bardziej Wlazłych, a właściwie teraz, po tym rozwodzie to chyba nie "Wlazłych"
Podziwiam to, jak opisałaś zmianę Agi, a właściwie to jej dorastanie. Nie wiem sama, jak im się ułoży, ale jakby między nimi nie było - uwielbiam ten wątek
Julka i Winiar, tak jak Natasza i Niko poprawiają mi humor - takie ciepło od nich bije.
Mam nadzieję na wiele odcinków :* Pozdrawiam Tireur
Kasia
Wysłany: Pon 22:25, 10 Wrz 2007
Temat postu:
Popieram moją przedmówczynię zresztą Ola zostawiłam Ci komentarz na blogu i opisałam w nim wszystko czego nie mogłam wyrazić zaraz po przeczytaniu rozdziału bo poprostu zatkało mnie od środka.
I powtórzę jeszcze raz to co pisałam kiedyś w komentarzu - Ty tego opowiadania nie kończ albo wymyśl równie fantastyczne i napisz książkę...będzie na nią jeszcze więcej chętnych niż na pamiętniki Oli K.
Bo masz naprawdę wielki talent i szkoda takie coś zmarnować.
Inni mogą się od Ciebie naprawdę bardzo bardzo wiele nauczyć.Tyle powiem.I jeszcze to że z niecierpliwością czekam aby Kadziulec i Ola byli szczęśliwi <w końcu> i nie uciekali już od swojego uczucia tym bardziej że mają małą Amelkę.
<uch opisałam się>
efemme.
Wysłany: Pon 19:55, 10 Wrz 2007
Temat postu:
Moje drogie panie teraz moja kolej!
Upisałam się wcześniej i jakimś dziwnym trafem mój post wyparował
, ale to nic, bo ja nad Twoim talentem i opowieścią mogę rozwodzić się godzinami... jak tylko wpadnę w trans...
Przed chwilą przeczytałam kolejną notkę. Musiałam ochłonąć, a jedyne słowa jakie cisną się na moje usta: jesteś fenomenalna! Nigdy nie wiem czego mam się spodziewać w każdym kolejnym rozdziale. Czasami dochodzi do tego, że boję się otworzyć Twój blog w obawie, czy moje serducho wytrzyma kolejną dawkę emocji.
Czytam to opowiadanie raz z uśmiechem na twarzy, raz z wypiekami >!<, a innym razem w kącikach oczu pojawiają się łzy...
Moją ulubioną parą są Łukasz i Olka, aczkolwiek w każdym bohaterze można znaleźć coś tak ujmującego, co sprawia, że z miejsca darzy się go sympatią. Michał i Julia na początku Twojej historii przeszli samych siebie
aj co się wtedy działo... Po ostatnich wydarzeniach w małżeństwie Wlazłych - o dziwo zapałałam sympatią do Mariusza i cichaczem zaczynam mu chyba kibicować. Niko i Tasza? Również niezwykli. Zżyłam się z nimi. Naprawdę. Nie wiem tylko, jak ja wytrzymam bez tego opowiadania... oj nie wiem
reasumując Olka: cud miód i maliny
Mka
Wysłany: Nie 20:07, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Jednym zdaniem opowiadnie jest cudowne, ale musze stworzyć bardziej skomplikowaną opinię, wobec tak rewelacyjnych komentarzy poprzedniczek:P Mam to szczęście, że na opowiadanie trafiłam dosć dawno i czytałam praktycznie od 15 odcinka. Zapewne przeczytam jej jeszcze kilkakrotnie. Moja ulubiona para to Ola i Łukasz, w ich związku od początku były nieprzewidwalne zwroty akcji i ciekawe rozwinięcia. Od Michała i Julki się zaczęło i szczerze powiedziawszy myślałam, że to Oni będą głównymi bohaterami, no ale po tobie Olu wszystkiego można sie spodziewać
Co do Agi i Mariusza trochę się ostatnio skomplikowało. Rzeczywiście wracając wstecz Agnieszka była całkowicie inna dziewczyną. Zdziwiło mnie trochę zachowanie Mariusza podczas pobytu w Włoszech. Tasza i Niko pojawili się w sumie dosć nie dawno, a zdąrzyli już nieźle namieszać xD Ogólnie rzecz biorąc opowiadanie od pierwszego przeczytanego zdania wprowadziło mnie w niesamowity nastrój, który nasila szablon bloga. Czuję sie wtedy taka zawieszona pomiędzy fikcją i prawdą. Po prostu jak czytam nie myslę o niczym innym. Mam nadzieję Ola, że masz jeszcze przynajmniej 59 odcinków
unka
Wysłany: Nie 19:55, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Hah! O tym opowiadaniu mogę sie wypowiadać tylko i wyąłcznie w samych superlatywach xD! Nic dodać, nic ująć, to jest jedna z najwspanialszych historii, jakie kiedykolwiek czytałam.
Ti
(takiego skrótu używam, rozmawiając z koleżanką) ma doskonały sposób pisania i wielką wyobraźnię, co jest ogromnym plusem, gdy pisze się opowiadanie. Mnie jest wstyd, bo właśnie przy jednym opowiadaniu nie starczyło mi pomysłów...
Co do bohaterów - pewnie nie będę oryginalna, jeśli powiem, że najbardziej lubiłam Olkę i Łukasza, jednak po tej sprawie z Mariuszem i Agą odkryłam w sobie ogromną sympatię do tej pary
.
Piękne, piękne i jeszcze raz piękne.
I tyle!
M.
Wysłany: Nie 17:40, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Zgadzam się z każdą wypowiedzią, która jest tutaj już napisana
. Czytać te opowiadanko zaczęłam całkiem niedawno, ale strasznie szybko go pochłonęłam, a raczej ono mnie. Uwielbiam czytać cały czas od pierwszego odcinka, przeżywać wszystko od początku... Oh, ah
. Czasami jak czytam, to aż mam kompleksy i żałuję, że ja tak nie potrafię
. Pisać oczywiście.
Ulubiona para to oczywiście Ola i Łukasz. Kocham ich. Te wszystkie kłótnie, mącenia, zawirowania wokół ich. Kłopoty, jakieś żarty. Ta para w Twoim wykonaniu Olu, powinna dostać Nobla. W ogóle to wszystkie najlepsze nagrody powinnaś dostawać
.
No, ale nie powiem że nie lubię innych bohaterów. Jakbym tak napisała, skłamałabym . Na pewno. Zaraz po Oli i Kadziu lubię Julkę i Michała. Chociaż to takie... Bardzo idealne małżeństwo. Tzn ja wiem, że mieli tak swoje upadki, ale... To takie jakby nierealne. Chociaż czy ja wiem
. Później dopiero Aga i Mariusz. Podziwiam Agę za wszystko. Że z takiej "szarej myszki" stała się taką twardą babką. Ja bym tak nie potrafiła, chociaż czas może by mnie zmienił. Mariusz to czasami taki... niedobry mąż. Nieczuły... Taki... No nie potrafię tego opisać. Czasami mam go po prostu ochotę zasztyletować, o!
A na końcu czas na Taszę i Niko. Z każdym odcinkiem lubię ich coraz bardziej, a szczególnie Nataszkę, która jak coś zrobi/ powie, to mogę płakać ze śmiechu cały dzień. Z zapartym tchem dalej śledzę ich poczynania
.
Co tu będę dalej pisała? Opowiadanie fantastyczne! Żeby było takich więcej w necie, niż takich jak te moje
).
Czekam na rozwiązanie problemu Amelki. Kto jest jej ojcem? ;>.
Buźka! :**.
pin1906
Wysłany: Nie 16:30, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Opowiadanie jest rewelacyjne i ty dobrze o tym wiesz. Jak się dorwałam do tego opowiadania to tez gniłam przed kompem żeby tyko przeczytać jak najwięcej wcześniejszych rozdziałów. Jak na razie przeczytałam od 1 do 41 i mam nadzieję ze jeszcze dużo przeczytam
tsssunami
Wysłany: Nie 16:18, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Opowiadanie zaczelam czytac jak ukazał sie 25 rozdział wiec troche mnie ominęło... ale to moze i dobrze bo jak pochłonełam całe te 25 ogromnych odcinków( Siedzac od 18 do 4 nad rańcem) i chcialam wiecej wiecej i wiecej.. wiec coż dodać... Teraz czekam z niecierpliwoscia na kolejne odcinki.. co do bohaterów to hym.. Bez warunkowo Olga i Kadzik
i od pewnego czasu Amelka.. wierze ze ich trio bedzie tworzylo wspaniała rodzine.. Michał i Julia.. pasuje do nich ta stabilizacja od pewnego czasu która im towarzyszy sa takimi ''rodzicami'' tych dwóch par... no a co do Mariusza i Agi.. to mam nadzieje ze sprawdzi sie maksyma '' prawdziwa miłosc nie jest niesmiertela ale umiera ostatnia''
Cóz ja jeszcze mam rzec.... PISZ PISZ PISZ A PO TYM OPOWIADANIU KOLEJNE I KOLEJNE.. A JA CIAGLE BEDE CIE CZYTAĆ
pozdrawiam :*
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin