Mka |
Wysłany: Czw 19:42, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
Radość. Jest tu wiecej kibiców Kuby Błaszczykowskiego, a ja już myślałam, że jestem taka niepowtarzalna. Przez cały dzień chodziłam i mówiłam sobie "Tylko spokojnie", bo nie pasowała mi ta prawa pomoc. Po meczu się aż popłakałam:P, ale warto było. Chłopaki w końcu stworzyli drużynę i się udało. We wczorajszym meczu byłam totalnie zdziwiona, bo mówiac sczerze nie do końca wierzyłam w naszych, ale i zmiennicy udowodnili, że warto na nich stawiać. Wszyscy grali bosko, ale mi najbardziej Tomek Zahorski podpasował Ale chyba tylko z czystej sympati do tego zawodnika i do jego gry kiedy grał "u nas". Moim zdaniem ta reprezentacja bez kilku osób nie była by taka sama np.bez Boruca jakoś tak dziwnie:P Trzeba tylko czeakać na pomyślne losowanie, bo do ME jeszcze trochę czasu zostało |
|
tireur |
Wysłany: Nie 12:12, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Hahahahaha Aga Ty chyba żartujesz?! Koleżanki z Adminka, obie zapalone kibicki nożnej mają usuwać TAKI temat??? P mówię za siebie: bardzo się cieszę, że tu powstał Ale jestem pewna, że Paula też nie będzie mieć nic przeciwko
Właściwie wszystko co napisałaś dokładnie to samo przeżywałam Też w pierwszej połowie brakowało mi tej cudownej gry Kuby Błaszczykowskiego. Od początku chciałam żeby wszedł i zmontował jakąś akcję, bo naszym to bardzo niemrawo szło. Ogólnie to ja Kubę uwielbiam, bo wiadomo... były piłkarz Wisły Kraków Ale też w reprezentacji się pokazuje z niesamowitej strony. To taki myślący piłkarz- dużo widzi, dużo umie.
Oczywiście w tym meczu liczyłam najbardziej na Smolarka i Krzynówka. Jakoś tak, byłam przekonana, że któryś z nich strzeli gola i się stało
Kompletnie przypadkowa akcja, wręcz prezent i patrzę jak Ebi lekko uderza piłkę do siatki... Szał radości u mnie.
No piłka "do szatni" , tak młody zespół jak Belgia mogła tylko dobić
Po przerwie bałam się, że Benhaker nie zmieni Łobodzińskiego. Na szczęście wszedł Kuba i od razu, na wejściu zrobił kilka pięknych akcji, a jedna z nich zakończyła się golem
Na to własnie czekałam! Później cały mecz dłużył mi się niemiłosiernie... Bałam się, że może Belgowie zdobędą kontaktowego gola i wtedy gra się posypie... Nie, nie jestem od dziś kibicem naszej piłkarskiej reprezentacji i nie takie wpadki nam się zdarzały, więc ja świętowałam dopiero minutę przed ostatnim gwizdkiem
Przyznaję się szczerze, miałam łzy w oczach to uczucie mogę porównać chyba do wygrania przez Orzełków Lozano meczu z Rosją na MŚ
Wypowiedzi pomeczowe jeszcze bardziej mnie wzruszyły Boruc ze łzami w oczach, Ebi plączący się w "zeznaniach" Ach....
Na pochwałę zasługuje cały zespół, bo to nie tylko Ebi na tych eliminacjach strzelał gole i grał dobrze. To cały zespół
Ten mecz nie był ładny, ale wolę takie wygrane, niż piękne i przegrane
Z tego meczu na pochwałę zasługują według mnie: Błaszczykowski, Boruc, Żewłakow i Smolarek według mnie, jeśli będą w pełni zdrowi, to oni mają już bilety do Austrii i Szwajcarii jeszcze pewnie Bąk, Krzynówek też są pewniakami. Reszta to hmm... najbardziej zastanawiającą osobą na boisku jest nasz pan kapitan. Wydaje się, że nawet nie strzelając goli jest tam mentalnie potrzebny. To taki Gruszka w piłce nożnej Dużo było na niego fali krytyki, wciąż jest, ale chyba Żuraw też pojedzie na te ME 2008.
Pozdrawiam kibiców naszej reprezentacji i życzę nam i tym chłopakom, żeby na tych ME 2008 coś znaczyli i żeby nie trafili do "grupy smierci" ani do grupy z Francją
Wogóle nie myślałam, że to kiedykolwiek napiszę, ale trochę jestem wdzięczna Włochom P wprawdzie na zwycięstwo nie zasłużyli wczoraj (biedni Szkoci), ale pomogli Francji w tych eliminacjach
Tak więc Allez les Blues i Polska Biało-Czerwoni! |
|