Autor Wiadomość
pin1906
PostWysłany: Wto 9:49, 26 Sie 2008    Temat postu:

Chyba Zrobił Very Happy oj oj
Może założyć temat
Co zrobił...
Piosenkę nie sztuka wymyślić Very Happy
tireur
PostWysłany: Pon 20:59, 25 Sie 2008    Temat postu:

byla tez piosenka "co zrobiła Janas..." Razz obysmy nie śpiewali "co zrobił Miro..." ;P
pin1906
PostWysłany: Pon 19:30, 25 Sie 2008    Temat postu:

Olka... co zrobi Przedpeł co zrobi Przedpeł czy znów coś wykręci czy ...
Yyy była taka piosenka czy mi się wydaje:D
tireur
PostWysłany: Pon 17:49, 25 Sie 2008    Temat postu:

ale czy nasz szanowny zarząd go zniesie? ;P oto jest pytanie. Co wykmini senor Przedpełski i jego świta ;P
pin1906
PostWysłany: Pon 9:42, 25 Sie 2008    Temat postu:

Ej słuchajcie Lozano coś truje że chce pracować w Polsce ????
tireur
PostWysłany: Nie 20:06, 24 Sie 2008    Temat postu:

Mka, ale cóż znaczy tok myśli Lozano? Ja tej myśli od pewnego czasu już nie dostrzegam. Była myśl, wdrożenia graczy, uformowania ich, ukształtowania, zrobienia lekkiego odświeżenia składu i Lozano to zrobił. Niestety nic poza tym. Nie zbudował ekipy zdolnej do powtórki sukcesu z Japonii. Myślę, że z pomocą graczy jakimi dysponował stać było go na więcej. Bo materiał to u nas jest, brak tylko zdolnego 'rzeźbiarza' Wink
mam już dość marnowania potencjału naszych panów. Czas żeby ktoś w końcu go pokierował w dobrą stronę.

powiem szczerze, że tok myślenia Lozano to chyba nie najlepsza perspektywa dla naszych chłopców. Liczę na jakąś zmianę. Zmianę w podejsciu mentalnym TRENERA, bo od tego się zaczyna. Dopiero potem mentalność zawodników 'uzdrawiać' Wink

Nie mam nic do Lozano, ale po MŚ 06 trochę mu 'odbiło'. Atmosfera głównie dzięki niemu siadła i drużyna została zajechana... a to juz wogóle jego 'zasługa'. Dobry trener, ale i on i chłopaki potzrebują liftingu Wink
Mka
PostWysłany: Sob 20:18, 23 Sie 2008    Temat postu:

Dokładnie Tireur:P Osobiście Castellaniego nie widzę na stanowisku trenera naszej repry. Nie pasuje mi gość i tyle.
Skra- tak, jak najbardziej, ale, żeby trenował on naszą drużynę narodowa nie. Tak jak Tir mówisz ma ciepłą posadke w Skrze i niech tam sobie zostanie:PP
A co innych propozycji to jakoś nie widzę nic dla nas....i narazie czekam na coś innego. Ale nie obstawiam za zagranicznym czy Poslkim szkoleniowce. Muszi to być osoba, która pociągnie repre tokiem myśli Lozano i powoli zacznie zmiani, bo jak zorbi to radykalnie to albo cała kadra nam się rozleci...albo gość wyleci szybciej niż przyleciał.
Dziękuję za uwagę Razz
tireur
PostWysłany: Sob 12:42, 23 Sie 2008    Temat postu:

już widzę jak Skra oddaje naszej drużynie narodowej swojego 'złotego' trenera. Nie ma szans... kasa w klubie zajebista no i skład też. Castellani sobie ma ciepłą posadkę i bardzo byłabym zdziwiona gdyby zachciało mu się to zmieniać.
Chociaż ze wszystkich wymienionych przez pana Miro Przedpełskiego, Castellani to chyba największy profesjonalista. Z tym, że w klubie wszystko mu gra i pasuje, a w reprze wiadomo... PZPSik, fochy siatkarzy, dogadać się trzeba... i bądź tu człowieku trenerem ;P
pin1906
PostWysłany: Sob 11:40, 23 Sie 2008    Temat postu:

To może Castellani?? hę?
tireur
PostWysłany: Pią 19:19, 22 Sie 2008    Temat postu:

matko. a co Wy tak z tym Świderkiem? Razz błagam... panie moje drogie... Razz czy Świderek coś zmieni? On byłby kontunuatorem pracy Lozano, co według mnie na dłuższą metę nie jest dobre. Trzeba świeżej krwi i wyzerowania panom liczników Wink I fachowca, który nie będzie 'gaśnicą' bo moim zdaniem Świderek by był.
Już bardziej on mi do pań pasuje ;P taki ugodowy charakterek Very Happy
Aga
PostWysłany: Pią 19:09, 22 Sie 2008    Temat postu:

Swiderek z tego co wiem to ma byc trenerem u siatkarek Sad
pin1906
PostWysłany: Pią 15:56, 22 Sie 2008    Temat postu:

Świderek może być wygląda, że kontakt ma z chłopakami więc to już połowa sukcesu
Aga
PostWysłany: Czw 20:39, 21 Sie 2008    Temat postu:

A ja mam nadzieje ze to nie bedzie Stelmach!!! Matko, tragedia by byla jakas!!! Natomiast bardzo bym chciala zeby to byl pan Swiderek. OK, Polak i moze sprawdzic sie to o czym pisala Ola ale on jakos tak mi pasuje do naszych Orzelkow Smile Zawsze usmiechniety, wydaje mi sie ze ma podejscie do siatkarzy. A kto w koncu zostanie tym trenerem? Zaluje ze juz nie bedzie Raula Lozano... A nowemu trenerowi zycze przede wszystkim cierpliwosci wytrwalosci i dystansu do tego wszystkiego co sie w naszej polskiej siatkowce dzieje i jeszcze moze wydarzyc Wink
Patii
PostWysłany: Czw 18:40, 21 Sie 2008    Temat postu:

a ja nie wiem nic...wbijając paznokcie w twarz (a raczej resztki, po wczorajszym meczu) oczekuję na oficjalną informacjęSmile
tireur
PostWysłany: Czw 14:35, 21 Sie 2008    Temat postu:

Ja mam. Kogoś z włoską myślą szkoleniową, a jednocześnie znającą się na słowiańskiej mentalności. Ktoś kto ma doświadczenie w pracy z drużynami narodowymi, najlepiej o podobnym usposobieniu co Polska. Ktoś za kim przemawiają wyniki i ktoś kto budzi ogólny respekt i szacunek wśród środowiska siatkarskiego.
Odpada dla mnie człowiek z Polski. Pan Przedpełski bardzo by chciał Polaka jako trenera, ale uważam, że byłaby to najgorsza ewentualność... Układy, układziki, przysługi za przysługi i ogólnie trener byłby pieskiem na usługach PZPS... czyli nie ważne kto byłby trenerem oficjalnie, bo sznureczki pociągałby Przedpełski, co wiadomo pasuje panu prezesowi jak nic innego.
Zastanawia mnie Martin Stoyew. Jest to trener Bułgarów. Odważny w podejmowaniu decyzji, konsekwentny i jakoś tak po wielokroć obserwowałam jego zaangażowanie w mecz i drużynę. I podobało mi się co robił. Z tym, że nie mam pojęcia jak u niego z kontraktem z Bułgarami, językiem angielskim (którego domaga się wszechmocny prezio) i chęcią do nauki polskiego. Jedno jest pewne, pan Stoyew ma patent na Brazylię co w naszym przypadku jest istotne. Śmiem twierdzić, że jeśli wygralibyśmy z Brazylią na dużej imprezie, jesteśmy nie do zatrzymania.

Drugą opcją pana Przedpełskiego (oprócz Stelmacha) jest Rezende... Wybaczcie, ale Rezende to kapitalny człowiek, cudowny i charyzmatyczny trener, ale nie widzę gościa jako trenera naszych. Dwie odbiegające od siebie mentalności. Rezende pasuje do Włochów, Brazylijczyków, ale chyba nie do Polaków. Może się mylę?

I trener o którym też się mówi i też jestem przeciwna. Castellani. Argentyńczyk. Radzi sobie w Skrze całkiem powiedziałabym wymiernie. Tylko czy skład z samymi Polakami dałby mu takie same pole popisu jak Skra, nafaszerowana gwiazdami i profesjonalistami. Castellani jakoś bardziej pasuje mi niż Stelmach, ale wydaje się mniej realny. Po prostu nie sądze, że pan w garniturze (żeby nie było, strasznie lubię Castellaniego) może naszych oprowadzić do sukcesu większego niż jego rodak.

p.s. Świderek podobno u babek jest plotką Razz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group